Krotki rajd z kawa i lezakowaniem

Hej! Dziś ponieważ w aktualizacji nie otrzymaliśmy niczego do wspólnego spędzania czasu, postanowiłam zorganizować w miarę krótkie spotkanie.

Miejscem, w którym się spotkaliśmy był Zajazd pod Wilkiem. Nie było zbyt dużo osób, duża część się spóźniła a jeszcze innym w głowie były inne zabawy, ale o tym nieco później ;)


Wyruszyłyśmy w stronę Farmy Steve...







a dokładniej, miejscem docelowym był piknik nieopodal drzewa Londona i Anny <3




OlajQ dziś troszkę nosiło ;)




Nastęonie wyruszyłyśmy w dalszą drogę




... na małą przekąskę/kawusię ;)


OlajQ troszkę bardziej nosiło...



...i upolowała sobie za swój cel dopaść Roxe :D


Relaks z tyłkiem qnia OlajQ w tle :D

OlajQ okrąża Roxe niczym rekin swą ofiarę :D 

I dalsza część rajdu

dołączyło kilka osób

i autobus się do nas dołączył :P




Roxy już nie widać, ale ganiają się baby jak małe dzieci na około spacerujących rodziców ;) Słodkie :)

Przejechałyśmy przez Moorland w stronę Zajazdu pod Wilkiem


a następnie Epony a konkretnie opuszczonej farmy

gdzie w planach był grill. Tylko znów była bida w kraju bo Steph została w tyle

Na szczęście niebawem dotarła i już było co szamać :)


Chwilkę mnie nie było  a zostały ze mną Alegria i Isla ;)

Dziękujemy Stephanie Zebraland za sponsorowanie dzisiejszego rajdu :*

A odnośnie naszej dzisiejsze aktualizacji, mieliśmy dziś pomóc Thomasowi wyzdrowieć z jego choroby. Targ koni nam się zwinął, ale wróci na szczęście w przyszłym tygodniu :P
Niestety nie wróci nam już tęcza, a ponieważ jestem jej ogromną fanką - uważam, że to najlepszy event w Star Stable w roku (razem ze świętami Bożego Narodzenia).




poranne ploteczki przy tęczy z Roxa :)

ostatnie kupki... :( :P


Komentarze